Do Libiąskiego komisariatu policji zgłosił się właściciel samochodu dostawczego , do którego w nocy z 26/27 maja ktoś się włamał i skradł elektronarzędzia na łączną wartość blisko 7 tys zł. Wszczęto w tej sprawie dochodzenie. Po kilku dniach na komisariat zgłosił się 29-latek z Libiąża, na wstępie oznajmił funkcjonariuszom że to on dokonał włamania i kradzieży. Policjanci zorientowali się że w całej sprawie coś jest nie tak. Mężczyzna był roztrzęsiony, na jego ciele były widoczne ślady pobicia. W toku wykonywanych z nim czynności wyszło na jaw, że nie posiada on żadnych istotnych informacji o całym zdarzeniu sprzed kilku dni. Rozmowa z 29–latkiem przyniosła szokujące fakty w sprawie jego przyznania się do kradzieży z włamaniem. Okazało się, że mężczyzna jest ofiarą pobicia, gróźb karalnych i pozbawienia wolności, a także zmuszenia pod groźbą pobicia do sporządzenia oświadczenia, w którym przyznaje się on do dokonania kradzieży.
jak informuje mł. asp. Iwona Szelichiewicz - rzecznik chrzanowskiej policji
Materiał Wideo:
Reklama
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.Zgoda